Dr Asmenion: Oczywiście dobre pomiary Novej lub Supernovej warte są kupę forsy. To znaczy pomiary samego procesu. Zdjęcia wykonane później nikogo już nie interesują, i pamiętajcie, żeby zawsze szukać naszego słońca, jak już je znajdziecie, zróbcie wszystkie możliwe odczyty, we wszystkich częstotliwościach, w najbliższym otoczeniu z odchyleniem do pięciu stopni z każdej strony. Oczywiście, przy maksymalnym powiększeniu. Pytanie: A po co? Dr Asmenion: Może znajdziecie się przypadkiem po drugiej stronie słońca, gdzieś w okolicy gwiazdy Tycho czy Mgławicy Kraba, czyli pozostałości Supernovej z roku 1054 w Gwiazdozbiorze Byka. I może uda wam się zrobić zdjęcie takiej gwiazdy przed wybuchem. Za coś takiego daliby wam od ręki z pięćdziesiąt czy sto tysięcy. |
Wielebny Theo Durleigh, kapelan Komunia 10:30 w niedziele Wieczorne nabożeństwa w zależności od zapotrzebowania Eric Manier, który z dniem 1 grudnia zakończył swą pracę kościelnego, pozostawia po sobie niezatarte wspomnienie w naszej społeczności kościoła Wszystkich Świętych. Zaciągnęliśmy wobec niego, który poświęcił nam swe wszechstronne umiejętności, dług nie do spłacenia. Eric Manier urodził się 51 lat temu w Elstree, Hertfordshire. Ukończył Uniwersytet Londyński z tytułem bakałarza praw, a następnie specjalizował się jako adwokat. Później pracował przez kilka lat w przedsiębiorstwie pozyskiwania gazu naturalnego w Perth. Choć pogrążeni w smutku tym rozstaniem, jesteśmy szczęśliwi, że nareszcie zrealizuje swe najskrytsze marzenia i powróci do swego ukochanego Hertfordshire, gdzie zamierza poświęcić się działalności społecznej, medytacji transcedentalnej, oraz studiom nad śpiewem gregoriańskim, Wybory nowego kościelnego będą miały miejsce w pierwszą niedzielę, w którą zbierze się wymagane kworum dziewięciu parafian. |
Pojazd A3-7. Wyprawa 022D55. Załoga S. Rigney, E. Tsien, M. Sindler. Czas lotu 18 dni O godzin. Osiągnięty cel w pobliżu Ksi Pegaza A. Resume: "Wyszliśmy z nadświetlnej na bliskiej orbicie wokół planety w odległości ok. 9 j.a. od słońca. W pobliżu równika odkryliśmy promieniowanie Heechów, mimo że planeta pokryta jest śniegiem. Rigney i Mary Sindler wylądowali tam i z pewnymi trudnościami, ponieważ miejsce to jest górzyste, dotarli do wolnego od śniegu ciepłego obszaru, na którym znajdowała się metaliczna kopuła. Wewnątrz natrafiono na liczne artefakty Heechów, jak na przykład dwa puste lądowniki, sprzęty domowe o nieznanym przeznaczeniu i spiralę grzejną. Udało nam się przetransportować na statek większość mniejszych przedmiotów. Nie powiodło się natomiast całkowite zatrzymanie procesu grzania się spirali, zmniejszyliśmy jedynie natężenie i umieściliśmy ją w lądowniku. Mimo to Mary i Tsien w czasie lotu powrotnego odwodnili się i zapadli na śpiączkę. Ocena Korporacji: Spirala grzejna poddana została analizie i zrekonstruowana. Załodze przyznano nagrodę 3 min dolarów. Nagroda 25 000 dol. za każdy kilogram przedmiotów, łącznie 675 000 dol. zaliczone na poczet przyszłego wykorzystania, o ile nastąpi. |